środa, 19 czerwca 2013

Pyszne naleśniki na zimno :)

Idąc za ciosem wcześniejszego posta podaję jak robię naleśniczki. Szybko, tanio i pyszszsznieeee. Znakomite na chłodne dni. Ja robiłam dzisiaj z truskawkami, ale oczywiście możecie zastąpić dowolnymi, ulubionymi owocami :)



Smażymy sobie naleśniczki, ja dodaję do ciasta odrobinkę soli, dzięki temu ciasto nie jest takie "jałowe". Odstawiamy je do ostygnięcia.
W tym czasie w mikserze, blenderze miksujemy ok. 30-40 dkg truskawek, 3 łyżki cukru i kostka serka białego (ja używam chudego takiego z biedronki w kostce ). Odstawiamy farsz do lodówki. Jak wszystko ostygnie, to smarujemy naleśniki farszem i zawijamy lub składamy na pół i jeszcze raz na pół. Wierzch możemy też polać tym co nam zostało i pokroić truskaweczki do ozdoby, może być tez oczywiście liść mięty na przykład :)

Smacznego !!!

2 komentarze:

  1. uwielbiam naleśniki w każdej postaci.
    cała nasza trójka lubi.
    w niedzielę były wlaśnie z truskawkami, szybko się rozeszły :)

    OdpowiedzUsuń
  2. :) to tak jak u nas, szczególnie takie z lodóweczki przy tej temperaturze są po prostu zbawienne :)

    OdpowiedzUsuń