wtorek, 11 czerwca 2013

Czas kiszonych ogórków w 28 tygodniu

Dwupaczek jest coraz bardziej ociężały:) Zaczęliśmy 28 tydzień, 7 miesiąc, 3 trymestr i to już ostatnia prosta. Byliśmy u lekarza, mamy jakąś infekcję, najprawdopodobniej od sterydów, no i teraz kolejne prochy do brania niestety, bo szybko trzeba wyleczyć. Jakoś na początku lipca czeka nas kolejne USG, dzidzia rośnie na pewno bo czuję, że potrafi już kopnąć z całej siły :) Jak się rusza to wszystko widać na brzuchu i czasem się zastanawiam, czy ludzie obok mnie to widzą jak mi podskakuje moja piłka do kosza :)

Poza tym wczoraj wypożyczyłam sobie fajną nową lekturkę pod zabawnym tytułem "Czas kiszonych ogórków" Petra Hirscher. Fajna książeczka, napisana "z jajem" i nie tak oficjalnie jak typowy poradnik :)


Poszerzamy też zapasy dla malucha. Jakoś w pierwszej połowie lipca przyjedzie do nas wózek. Dostaliśmy też paczuszkę od poznańskiej cioci Karoliny. Dziękujemy !!!




Odkryłam też, że w kupionym przez nas foteliku pod spodem jest taki mały schoweczek i wczoraj wyleciały mi stamtąd zabaweczki :) Jakaś rozciągana gąsienica pluszowa co się cała trzęsie i jeszcze jedna gruchawka. Największy ubaw z tego, to miały oczywiście moje nastolatki :) No i Elmuś, non stop musi być w centrum uwagi:


 
 
A w taką pogodę jak ta
 
pocieszamy się dobrodziejstwami sezonu :))))))
 


 
Mniam ...
 
Miłego dzionka !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz