Cześć Kochani !
Oj nie było mnie tu długo, wiem, wiem... i jakoś tak kurczę myślę o tym blogu już od jakiegoś czasu.
A może by reaktywowac ?
A może by popisać? W końcu batdzo to lubię, zawsze lubiłam.
Potrzebuje czegoś, co pozwoli mi oderwać się od codzienności. Pozwoli coś tworzyć, ale oczywiście z zachowaniem odrobiny prywaty.
Pisze, więc jestem.
Sprawia mi to przyjemność! Tak!!!
Ci co już kiedyś nas czytali i wpadli w ten "dołek ciszy" together with me pewnie umierają z ciekawości co się zmieniło i co słychać. Podejdę do tego psychologicznie i będę lekko budować napięcie i dawkowac partiami😊
Miałam przeblysk kilka miesięcy temu żeby zacząć znowu się tu pojawiać, ale praca i dzieciaki, kursy językowe i sport skutecznie wypelnily moja dobę i zmniejszyły zapas energii.
Satysfakcja była, ale potrzeba tworzenia jest jednak bardzo silna więc obiecuje teraz, że poświęcę swojej skromnej acz bardzo ważnej widowni dużo więcej czasu ! Kto nie chce niech nie czyta, kogo bawię i przede wszystkim inspiruje - zapraszam !!!
Kochani wstępem do naszej nowej przygody na rozgrzeweczke krótka notatka 😉
Szykujemy się w tym miesiącu na 18 naszego pierworodnego, średni skończy zaraz 16 lat, a Olek będzie miał już 4 lata.
My z mężem oczywiście nadal po 18 lat ☺
Widzimy się wkrótce 😊😊😊