poniedziałek, 13 maja 2013

Zaczynamy 24 tydzień :)

Już sama się gubię i zastanawiam, jak liczyć te tygodnie i miesiące ciąży. W internecie tyle informacji, że nie wiadomo, gdzie oko zawiesić i który mówi prawdę :) Ale nieważne, ja liczę według tego, co mi pokazują wszystkie kalkulatory ciąży w internecie i wychodzi mi 24 tydzień i faktycznie wszelkie pojawiające się dolegliwości pokrywają się z tym, co można znaleźć na portalach :)

A w tym właśnie tygodniu:

Trymestr ciąży drugi, tydzień ciąży 24 - Ciąża tydzień po tygodniu

  • Z racji tego, że jestem skazana na sterydy przy astmie, musimy zacząć kontrolować ruchy, czyli od przyszłego tygodnia założymy sobie dzienniczek pomocniczek z ruchami i czasem, kiedy się codziennie pojawiają oraz kontrolą wagi,
  • Maluszek waży już około 550 g i mierzy 21 cm,
  • Słyszy doskonale dźwięki, nie lubi hałasu, lubi spokojną muzykę, można zakładać słuchawki na brzuszek codziennie z tą samą muzyczką - maluszek się przyzwyczai,
  • Maluszek rozpoznaje smaki, może sygnalizować gwałtownymi ruchami, że mu coś smakuje, np. słodkie lub nie - gorzkie, bleee,
  • Ruchy są coraz bardziej odczuwalne i tutaj faktycznie wczoraj leżąc na wznak było widać jak nasza dzidzia się obraca i widać cały zarys plecków :)
  • Mogę w tym tygodniu odczuwać szereg uroków ciąży: zgaga, niestrawność, wzdęcia, krwawienie z dziąseł, opuchlizna nóg, itp, itd - nie przejmuję się tym :)
Na tą chwilkę jesteśmy +7 kg do przodu, nie wiem co się stało, ale 1 kg od ubiegłego tygodnia waga spadła. Ruchy są ok, więc mam nadzieję, że wszystko jest w porządku. Ogólnie to codziennie ćwiczę, głównie ćwiczenia na pupę i pośladki, bo tam najwięcej się u mnie zatrzymuje :O, a także ramiona, bo nie lubię jak mi "dyndają" ha ha =:D

Szczerze, to już nie mogę się doczekać jak maluszek będzie z nami. Czekam też na najbliższy piątek 17.05. jadę wtedy do dentysty (uuuuuhhhhh), a potem na USG. Jeśli płeć się potwierdzi, to czas postanowić jakie imię wybieramy. To, co aktualnie rozważamy to głównie dla chłopczyka:
- Jaś,
- Maksiu,
- Aleks,
- Franek
Jeśli jakimś cudem okaże się, że jest to dziewczynka, to na pewno będzie Maja :)


Poza tym to u nas powoli w miarę możliwości zaczynamy remont, podłoga na dole musiała zostać zciągnięta. Udało się to zrobić w weekend, ale efekt jest opłakany. Musimy zrzucić wszystko do samego betonu... Panele to pikuś, ale pod spodem klepka bukowa, której skuwanie to hałas, hałas i jeszcze raz hałas. Poza tym kurz od tego betonu niemiłosierny. Chłopaki non stop zapominają kapci, non stop na nich krzyczę, że nie mają po tym łazić na boso. Masakra !

Postanowiliśmy, że w salonie położymy płytki coś w tym stylu:


W korytarzu coś w podobnej tonacji, ale matowe

Styl skandynawski, więc ściany na dole malujemy na biało, ewentualnie z dodatkiem tapety z aranżacją lub dwóch ścian na szary kolor





Miłego dnia !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz