piątek, 16 sierpnia 2013

Kołyska :)))

Już jest złożona śliczna kołyska od naszej karolinowej cioci i bartkowego wujka !
 
Jest śliczna i na pewno nam posłuży jako dodatkowe lokum dla Oleńka na początku :) 
 
Dziękujemy !!!
 
 
 
 
 
 
 
 

 
 
 
Słodkości !!!

7 komentarzy:

  1. też mamy kołyskę i sprawdza się znakomicie.
    ale Helena z naszej zaraz wyrośnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak obstawiam, że powinna wystarczyć jakoś do 3 miesiąca. W sam raz na trudne początki :)

      Usuń
  2. Cudaśna!:)
    a u nas łózeczko stoi nieuzywane:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas łóżeczko stoi na górze, tam gdzie wszyscy mamy w planach spać. Kołyska to rozwiązanie na dole, przede wszystkim na białe noce. Pozwoli mi się to spokojnie tutaj ulokować w salonie. No i w ciągu dnia też będę mogła mieć Oleńka "na oku" :)

      Usuń
  3. My przy Lilce też praktykowaliśmy kołyskę-super sprawa. A jak ciężko było się z nią rozstać... nawet poświęciłam temu osobny post :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o to muszę poczytać :) Ja potrzebuję kołyski szczególnie na dole, bo nie nie wyobrażam sobie wnoszenia codziennie wózka na 4 piętro :). Kołyska sprawdzi się tutaj idealnie i w dzień i podczas nieprzespanych nocy :) Pozwoli reszcie domowników spokojnie wyspać się na górze :)

      Usuń