U nas łóżeczko stoi na górze, tam gdzie wszyscy mamy w planach spać. Kołyska to rozwiązanie na dole, przede wszystkim na białe noce. Pozwoli mi się to spokojnie tutaj ulokować w salonie. No i w ciągu dnia też będę mogła mieć Oleńka "na oku" :)
o to muszę poczytać :) Ja potrzebuję kołyski szczególnie na dole, bo nie nie wyobrażam sobie wnoszenia codziennie wózka na 4 piętro :). Kołyska sprawdzi się tutaj idealnie i w dzień i podczas nieprzespanych nocy :) Pozwoli reszcie domowników spokojnie wyspać się na górze :)
Faktycznie słodkości :)
OdpowiedzUsuńteż mamy kołyskę i sprawdza się znakomicie.
OdpowiedzUsuńale Helena z naszej zaraz wyrośnie.
Ja tak obstawiam, że powinna wystarczyć jakoś do 3 miesiąca. W sam raz na trudne początki :)
UsuńCudaśna!:)
OdpowiedzUsuńa u nas łózeczko stoi nieuzywane:(
U nas łóżeczko stoi na górze, tam gdzie wszyscy mamy w planach spać. Kołyska to rozwiązanie na dole, przede wszystkim na białe noce. Pozwoli mi się to spokojnie tutaj ulokować w salonie. No i w ciągu dnia też będę mogła mieć Oleńka "na oku" :)
UsuńMy przy Lilce też praktykowaliśmy kołyskę-super sprawa. A jak ciężko było się z nią rozstać... nawet poświęciłam temu osobny post :)
OdpowiedzUsuńo to muszę poczytać :) Ja potrzebuję kołyski szczególnie na dole, bo nie nie wyobrażam sobie wnoszenia codziennie wózka na 4 piętro :). Kołyska sprawdzi się tutaj idealnie i w dzień i podczas nieprzespanych nocy :) Pozwoli reszcie domowników spokojnie wyspać się na górze :)
Usuń