czwartek, 20 lutego 2014

Co-nie-co

Dzisiaj trochę o Oleńkowym żarełku.

Na wstępie się pomądruję trochę ...
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) oraz Amerykańska Akademia Pediatrii (AAP) zalecają, aby do 6 miesiąca maluchy karmić tylko piersią. Nie podawać absolutnie nic innego !

Z tym właśnie zapoznałam się jeszcze w ciąży i taki miałam plan i wiecie co? Wygląda na to, że się nam uda !! Oleniek 17.02.2014 skończył już 5 miesięcy i jest karmiony tylko i wyłącznie piersią. Przez ten czas, prócz małego epizodu dwudniowego z problemami żołądkowymi, nasze dziecko nie chorowało ani razu. Cieszę się jak dziecko, ze nam się udało, bo z doświadczenia wiem, jaki to ma wpływ na zdrowie i odporność dziecka nie tylko jak jest maleńkie, ale także w przyszłości.
Mój najstarszy syn był karmiony do 1,5 roku, średni tylko 3 miesiące i naprawdę Wiki chorował o wiele mniej, ogólnie to choruje bardzo, bardzo rzadko, ale jak już jest chory to konkretnie. Damian natomiast chorował o wiele częściej, jak nie miał roku, to już mieliśmy problemy skórne, łapał absolutnie wszystko od wszystkich.
Tak więc - cieszymy się bardzo i czekamy na połowę marca. Zaczniemy wtedy testować nowe smaczki. Nasz mały żarłoczek na pewno się ucieszy, bo już obserwuje każdego jak je i też chciałby spróbować hehe :))

Cierpliwości Oleńku !

A jak to u Was z tym karmieniem wyglądało? Kiedy rozszerzyliście dietę? Co dawaliście na samym początku i jaką ilość? Czekam na wieści :))

Pozdrawiamy !

 

10 komentarzy:

  1. Kompletny spontan. Marchew i jabłko na początek. Teraz wszystko leci, my na mm.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak też własnie myślałam, że zacznę od jabłuszka :)

      Usuń
  2. my tez dostalismy reprymende od lekarza ze czekamy jeszcze 2 miechy! szkoda bo Tos tez juz wzrokim zjada wszystko. były proby kaszkowe. rewelacyjnie sobie radzimy z lyzeczka, wiec chcialoby sie czegos wiecej. no zobaczymy. komentarz bez polskich znakoqw bo Tos na kolanach i bawi sie klawiatura. tggvvvvvvb vvvvvvvvvvvb i cos od Tosia jak widac spacja cieszy sie jednak najwiekszym zainteresowaniem. hej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie ! Ścisk dlal Tośka, piękne entery !!!
      U mnie Oleniek dzisiaj próbował polizać światełka od laptoka :)

      Usuń
  3. Cycek ponad rok, a jabłuszko marchewka od 5 mies.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zaczynałam w obu przypadkach Podopiecznych od glutenu. Dodawałam płaska łyżeczkę kaszki manny do garnuszka ok0,5litra i gotowałam. Ostudzoną podawałam rozcienczona w ok100ml mleka mamy i podawałam. Tej pierwszej w butli. Aktualnej z łyżeczki. Miały 5,5mca karmione piersią :) potem zaczynałam od warzyw. Na 1ogień marchew sloiczkowa. Tak 2-3łyżeczki na początek przez tydzień. Potem co 3-4dni kolejna nowosc itp. Za dużo by pisać ew.mogę napisać na maila. Mam dużo przepisów na posiłki dla maluchów do samodzielnego gotowania. Skończyłam kurs nt żywienia niemowląt i miałam 2podopieczne od4i5m-ca życia.
    www.swiat-wg-anuli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super !! Podeslij proszę jak możesz przepisy na jago.szulc@gmail.com
      Dziekuję serdecznie !

      Usuń
  5. Zapomniałam dodać, że nie zawsze było tak że pięknie wszystko zjadały :) tzn jak były głodne to i owszem :P
    Aktualna to miała nawet etap buntu i owszem, buźkę otwierała na łyżeczkę, ale po wlaniu odrobiny pokarmu, dławiła się bardzo. Pomogło popijanie mleka z butli (w obu przypadkach dziewczynki były uczone butelki, żeby mnie było wygodniej je karmić, ale dostawały odciągnięte mleko mamy). Pozdrawiam :)

    www.swiat-wg-anuli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń