środa, 15 stycznia 2014

dwa do czterech

Za dwa dni nasz Olinek-Okrąglinek skończy 4 miesiące.
Zaczynamy drugi etap i staram się coraz bardziej go "usamodzielnić" żeby potem nie byłam mega jazd, jak wrócę do pracy.
No niestety czasem bywa ciężko...
Wczoraj niestety był mega koncert życzeń wieczorem i darcie się aż do bólu gardła. Zasypianie jak na razie to chyba najgorsza część tego wszystkiego. Młody po prostu nie zaśnie jak z nim się nie położę. No i niestety nikt inny nie może mnie póki co w tym zastąpić, bo potrzebna jest cyca... Niestety smoczek jest oczywiście be, be, mimo, że ku mojemu zaskoczeniu, Oleniek podczas pobytu na święta w Poznaniu "zaskoczył" i smoczek był w obiegu (??).
Poszukuję zatem laktatora, butelek i całego tego asortymentu. Macie jakieś takie godne polecenia? Jak to jest z tymi elektrycznymi? "Fajne" są ? Czy lepsze te tradycyjne "ręczne"?
Jak przechowujecie takie mleko i jak długo? Jak przygotowujecie do podania maluszkowi?
Dawajcie znać ! Jestem ciekawa moje drogie mamy, jak to u Was wygląda i co jest fajnego na rynku :)

Kilka słit foci :)






I na koniec My - together, before a walk :) (oczywiście matka głównie w kadrze)

Pozdrawiamy !!!

9 komentarzy:

  1. Oluś, a gdzie Ty masz szyję?

    Wiem, że pokarm mrożony w zamrażarce, w temp. -20 st można przechowywać nawet do roku czasu, w niższej do 6 miesięcy.

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas za tydzień. Butelki przerabiam Avent z laktatorem nie mam pojecia. Mam medele uzywana 3dni :-) i ma tym historia z karmieniem dobiegła końca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak Ty to robisz i co masz w sobie, że na cycku taki kawał chłopa? Nasza to okruch przy nim

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha, ha, ha, kochana no nie wiem, jak to się dzieje. Karmię po prostu na żądanie, czasem narpawdę często go muszę dostawiać. Poza tym nie jem nic szczególnego, mięsa prawie wcale, sporo ryżu, serów. Piję nawet codziennie dwie kawy i nic. No troche po czekoladzie były przeboje i kolki, ale poza tym to nic - cisza.
      Myślę, że po prostu każde dziecko jest inne, nie ma jakiejś żelaznej zasady, która będzie tak samo działała u wszystkich ...

      Usuń
  4. obyście łagodnie zniesli rozłąkę. a z kim Olek zostanie?

    OdpowiedzUsuń
  5. Co do butelek, to sporo koleżanek mi polecało z Aventu i póki co i u nas się sprawdzają te natural i spokojnie można łączyć karmienie piersią i butlą. No ale jak będziecie przestawiać małego na butelkę, to niech tylko mąż karmi butlą, a ty-mama niech będzie od karmienia piersią, tak żeby dziecku się nie mieszało;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie musimy go przyzwyczaić, bo na razie to wygląda tak, że jak ktokolwiek się koło niego położy na łóżku, to myśli, że dostanie cyca i mianuczenie jest i ryk :)

      Usuń