ojjeejejejejejej, mam małego Grizzzly
niecały metr wzrostu, 8 kłów i nieposkromiona siła w szczękach
gryzie sam siebie i innych
znaczek rozpoznawczy to dziurki wciśnięte w skórę ofiary
gryzie wszystko, co mu się nawinie
jak chwyci czyjąś dłoń, to bardzo chętnie spróbuje
przeglądając gazetę odgryza sobie kawałeczki i trzeba pilnować, co by nie zjadł
uwielbia też udka innych
zabrany na ręce nie pogardzi skrzydełkiem,
a najbardziej uwielbia pierś...
walczę z tym jak mogę, bo niestety karmienie w takich momentach przestaje być dla mnie przyjemnością, a chciałabym jeszcze móc to robić
Czy znacie jakieś sposoby, jak można dziecka oduczyć podgryzania, szczególnie podczas karmienia?
Przyznam, że od tygodnia stosuję metodę odstawiania po każdym takim ugryzieniu z informacją "Nie wolno". Niestety z marnym skutkiem :(
Pozdrawiam rozpaczliwie !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz