- można ściskać, tulić, całować i kochać bezgranicznie i okazywać to nieskończenie, a on będzie tolerancyjny i będzie mało się sprzeciwiał,
- złapaliśmy pierwszy stabilny kontakt i zaczynamy się nawzajem rozumieć i odpowiednia tonacja głosu lub pozycja uświadamia mi, że chce jeść, albo trzeba zmienić pieluchę :)
- doskonale rozpoznaje już "głosy" swoich, o wyglądzie już nie wspomnę. Strasznie jest za braciakami i tatą, ale pozwala sobie też na odrobinę nonszalancji i zaczepia rozbrajającymi uśmiechami przechodniów, panie w poczekalni, porywa stetoskop lekarce i wdzięcznie afiszuje pośladki u lekarza :)
- zaczynamy poznawać pierwsze smaki, co pozwala na jedzenie czasem pierwszych wspólnych posiłków bez udziału cycy :)
- coraz bardziej świadomie się porusza. Trzymany na rękach macha nogami i rękoma, odpycha się do tyłu, a na kolanach pewnie siedzi, przewraca się z brzucha na plecy i odwrotnie poruszając się przy tym według wskazówek zegara (?). |Jak on to robi to sama nie wiem.
- zaczyna wydawać coraz pewniejsze dźwięki, no i głośno zaczyna domagać się swojego.
Ogólnie to jestem zachwycona tym wiekiem. Idę na spacer, a on już sobie uważnie obserwuje drzewa, ptaki, ludzi, samochody. Wie kiedy chce smoczek, wie kiedy chce zabawkę, wie kiedy czas się położyć. Czuje się bezpieczny.
Tak to szybko leci, już pół roku za nami, a jeszcze niedawno jak go przyniosłam ze szpitala, to zachwycałam się jego samodzielnym ruchem stópek i rączek...
Się rozmarzyłam ...
Na koniec przedstawiam Wam filmik z dzisiaj, z tym, co Oleniek uwielbia aktualnie najbardziej, czyli chwytanie nóg i "pierdziochy"
Pozdrawiamy weekendowo !
napisałaś w 90% tak jak czujemy i my, Polson i ja
OdpowiedzUsuń90%, a pozostałe 10? :)
Usuńpierwsze smaki mamy dawno za sobą, ruszamy się jak torpeda ;)
UsuńAle słodziak :)
OdpowiedzUsuńDzieki Aga !!
UsuńPolson sliczna jest !!!!
OdpowiedzUsuńdziękujemy!
UsuńDodam.ze filmik z dzisiaj z 6 rano. Oleniek nie mial litosci. Za to potem odespalam wszystkie pezeeywanw sny i wstalismy o 12:30 :)
OdpowiedzUsuńnooo, słitaśny jest przy tym i chyba bym go zacałowała po prostu !
OdpowiedzUsuńjakie pierdzioszki słodziutkie!
OdpowiedzUsuńJak fajnie :)
OdpowiedzUsuńSłodkości :):)
Dzieki Alina!
UsuńAle duży,mądry chlopczyk:),jak sięgam pamięcią wstecz to tez wydaje mi sie,ze Nikosia byla jako polroczniak bezproblemowa...jako poltoraroczniak juz nie jest taka latwa w komunikacji..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzieki:))
UsuńPowiem tylko.ze kazdy wiek ma swoje pludy i minusy. Dla mnie najbardziej frustrujacy u chlopakow to byl ryk i taki slepy upor jakos kplo 2 roku. Zoaczy jak to bedzie teraz :)
Usciski dla was dziewczyny !