Zrobiłam, wyszła pyszna ! Prosty, nieskomplikowany przepis i małe zaskoczenie podczas robienia, a efekt?! WOW!!!
Potrzebujecie:
300g mąki,
150g masła,
3 jajka,
1/2kg jabłek lub jeśli wolicie może byc więcej, jeśłi wolicie,
gożdziki,
cynamon,
trochę mleka,
3-4 łyżki cukru,
tajemniczy składnik: tarty ser żółty, wystarczą jakieś 3-4 łyżki stołowe
Z mąki, masła, 2 łyżek startego sera żółtego i 2 jajek wyrabiamy gładkie ciasto, takie jak na francuskie. Traktujemy je wałkiem :), czyli ładnie rozwałkowujemy na grubośc około 0,5cm. Zwijamy w rulon, wkładamy do worka i wkładamy do lodówki.
Jabłka myjemy i dzielimy na cwiartki, wycinamy gniazdka nasienne i każdą cwiartkę przecinamy jeszcze na pół lub wedle uznania. Nie obieramy! Wrzucamy na patelnię, do tego dorzucamy cukier, gożdziki, cynamon i smażymy, ale tak aby jabłka pozostały w całości :) - musu nie chcemy ;D. Odstawiamy do ostygnięcia.
Wyciągamy nasze ciasto z lodówki, rozkładamy w okrągłej lekko natłuszczonej blasze. Na to nakładamy jabłka i zawijamy ciasto do środka tak, aby przykryły wszystkie jabłka i stworzyły całośc :). Wierzch ciasta posypujemy resztą startego żółtego sera. Ostatnim krokiem jest przygotowanie glazurki na wierzch. Mieszamy jajko oraz 1-2 łyżki stołowe mleka i smarujemy mieszanką ciasto z wierzchu.
Pieczemy w piekarniku w temperaturze 180 stopni przez około 30-40 minut.
Można podawac z cukrem pudrem, bitą śmietaną, creme fresh.
Wychodzi pycha !!!!!!!!!!!
Smacznego !!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz