.
Nawet dobrze, bo Oleniek trochę z katarem, a i ja ostatni weekend przecierpialam z bólem glowy. Olenkowi wychodza kolejne dwa zęby u góry. To juz w sumie 6 będzie. Wychodzą parami. Może to i lepiej?
Tak więc plan wczoraj zawężył się do pranie, ogarniania i przesadzania kwiatów. W końcu to zrobiłam!
Dzisiaj wygląda odrobinę lepiej, choć nie ukrywam, że śpiworek do wózka wrócił do łask i dzisiaj potowarzyszy nam na spacerze. Wybieramy się po niespodzianki dla naszych kochanych dzieciaków.
- Olek! Nie gryź mi światełek od laptopa ! Ratunku ! Zostaw kabel od słuchawek !
Tak to właśnie ostatnio wygląda. Oleńka interesuje totalnie wszystko i oczywiście najważniejszy aspekt - jak smakuje?
A jak u Was dzisiaj? Co porabiacie ciekawego?
Pozdrawiamy cieplutko!
u nas też od kilku dni pada, nawet nie ma co wychodzić z domu :/
OdpowiedzUsuń