No nareszcie, doczekaliśmy się śniegu !!! Cieszę się, bo lubię zimę, mróz, rześkość, którą dostarcza. Lubię szybkie, energiczne spacery w tym czasie, wiatr, który przyjemnie chłodzi i to, że taki spacer, to wspaniale ocuci każdego !
Jak pracowałam to zwykłam codziennie chodzić po pracy przez Łazienki Królewskie. Spacerek godzinny, a człowiek jak wracał do domu, to nie czuł się taki "zmulony" tą jazdą w za słabo, albo za mocno nagrzanych autobusach :), no i nie było okazji, żeby zmarznąć na przystanku ! Także szczerze Wam taką aktywność polecam !!!
My, tymczasem, nie jesteśmy zmotoryzowani i wczoraj pozostało nam tylko podziwianie z okna...
I wiecie, stwierdziłam, że czas tak zapier....la i jest tak nieubłagalny i że trzeba wykorzystać ten cud macierzyństwa jeszcze bardziej i jeszcze mocniej, bo za chwilę wrócisz do obowiązków i głowa w połowie zaprzątnięta pracą, myślami, organizacją tego wszystkiego i już nie będzie tak samo, tak spokojnie i już nie będziesz skoncentrowany tylko na tym małym człowieku...
Więc korzystamy - ściskamy, tulimy, rozpieszczamy, chłoniemy każdą minutę, sekundę wspólnego czasu - po prostu kochamy !
u nas śniegu brak, co mnie bardzo cieszy :))
OdpowiedzUsuńkochana, naciesz się, bo zapewne sie pojawi :)
UsuńDzieciaki będą miały na pewno frajdę !
nooo ja też za śniegiem nie przepadam, ale jak się czyta Twojego posta to jakbyś mnie trochę przekonała... :)
OdpowiedzUsuńNo widzisz ! Cieszę się bardzo :). Zima naprawdę ma swoje uroki, warunek konieczny - ciepły strój, żeby nie dopuścić do zmarznięcia, krem ochronny i ruch :)))
UsuńJeszcze co prawda nie miałam okazji z furą po śniegu jeździć w tym roku, ale mam nadzieję, że się nie zrażę i będziemy nadal codziennie spacerować :)
Ja też lubię śnieg i te zimowe spacery... Kojarzą mi sie przyjemnie... Nienawidzę za to,gdy śnieg topnieje!!!
Usuńnoooo, ja też - szczególnie w miastach nie wygląda to za fajnie...
Usuń