Zasada jest taka, że zdrowe dziecko powinno wykonać 10 ruchów w przeciągu godziny. Ale uwaga ! Nie liczymy czkawki ! Liczymy szturchnięcia, kopnięcia, przeturlania, obroty i skręty. Olek nie ma z tym problemu. Jest meeeeeeggaaaaa aktywny i wykorzystuje ostatnie chwile, kiedy jeszcze ma trochę pola do popisu :)
Oczywiście wraz z upływem czasu charakter ruchów się zmieni, tj. będzie to bardziej przesuwanie, przeciąganie niż podskakiwanie jak piłeczka :)
Z tego, co udało mi się wyczytać, to większość dzieci wykonuje to w przeciągu pół godziny. Jeśli jednak w ciągu godziny się to nie stało, to powinniśmy kontaktować się z lekarzem/poradnią. Może będzie potrzebne podłączenie maluszka do KTG i sprawdzenie, co tam ciekawego u niego słychać :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz