piątek, 5 lipca 2013

AFI = 20cm idziemy na obserwację do szpitala :(

Byliśmy dzisiaj na USG i mamy ostatnie fotki Olusia, waży całe 1,6 kg i miewa się znakomicie, aż tak bardzo, że lekarz nie mógł sobie z nim poradzić robiąc badanie, bo tak machał rękoma. Dodatkowo ułożył się tak, że już nie mam ŻADNYCH absolutnie wątpliwości, że to chłopak :)


No ale niestety okazało się, że istnieje ryzyko wielowodzia, mamy 2 litry wód, czyli jesteśmy na samym końcu górnej granicy, a przed nami jeszcze 8 tygodni. Lekarz zapewnia, że Oluś jest zdrowy, wszystkie narządy ok, ja też nie mam cukrzycy, ani nic z tych rzeczy, więc pozostaje tylko ryzyko, że macica nie wytrzyma i wody odejdą wcześniej, poród będzie wcześniejszy, akcja porodowa trudna i wydłużona, może być też cesarskie cięcie - jednym słowem cud miód i orzeszki... Jutro jedziemy na izbę przyjęć do szpitala na obserwację, jeśli będzie ok, to zostaniemy tylko chwilę, jeśli nie, to może nawet tydzień...

Bardzo się obawiam, naczytałam się w internecie, że takie wielowodzie, to może być też spowodowane wadami płodu, ale trzymam się tego, że badania dzidzi są ok według lekarzy, i że to tylko przejściowe. Wiecie, że to zdarza się tylko 2% ciężarnych?! To się nazywa pech!

A tak teraz wyglądamy :)


I pozdrawiamy !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz