Zbliża sie koniec remontu, a przede mną mega-giga-hiper-extra sprzątanie.
A to mała foto-relacja. Ogólnie to już wszyscy jesteśmy mega-giga-hiper-ekstra skołowani tym bałaganem :( Oto dowody:
To my z Olusiem, też pomagamy ile możemy...
Robota wrze po prostu !
Tak zazwyczaj wygląda Dominik na koniec dnia...
A tak Damian, niezależnie od pory dnia i miejsca...
hmm czy jest u was gdzie spac matko polko?? ;P
OdpowiedzUsuń:) kochana, u nas to masakra, przyznaję bez bicia !!! Sofki chłopaków w sobotę już wyjechały i tymczasem waletują na materacu.. Będziemy odbierać łóżko piętrowe, które będziemy malować, dopiero potem pozostaje zakup materacy, więc zakładam , że na początku lipca wszystko już jakby dojdzie do "normalności" :)
OdpowiedzUsuń