Otwierałam dotychczas Google i wyszukiwałam informacji, a jest ich tyle, że oszaleć idzie. Jedna zaprzecza drugiej. Ostatnio na przykład wyczytałam, że jak mam astmę, to jest to wskazanie do cesarskiego cięcia. Zapytałam o to mojego pulmonologa, na co on otworzył szeroko oczy i powiedział, że równie dobrze mógłby tam napisać, że wszystkie blondynki muszą mieć cesarskie cięcie. Też bym w to uwierzyła? - pyta.
NO NIE.
Liczę więc na to, że książka, którą mam w rękach nie ma tak dużych rozbieżności i nie odbiega na maksa od rzeczywistości.
Wczoraj czytałam o karmieniu piersią. Sama mam już dwójkę chłopców. Wiktor był karmiony dlugo, bo jakoś 1,5 roku, Damian o wiele krócej, bo miał mega apetyt i już w 3-4 miesiącu musieliśmy dołączyć dodatkowo pierwsze mleko. Różnica? Tak, była ogromna. Damian więcej chorował i do teraz tak jest. Miał problemy ze skórą - atopowe zapalenie skóry. Wiktor do teraz nawet jak wszyscy jesteśmy chorzy, to często nie zapada na infekcję.
Oczywiście teraz też mam zamiar karmić piersią. Dodatkowe atuty tego według mojej encyklopedii :)
Korzyści dla Maluszka
- jest to bez wątpienia najlepsze dla dziecka, związki zawarte w mleku matki pomagają chronić dzieci przed infekcjami i obniżają wystąpienia niektórych chorób,
- dzieci rzadziej cierpią na problemy z oddychaniem, świszczący oddech, chroniczne przeziębienia i zapalenie ucha środkowego,
- rzadziej mają infekcję dróg moczowych i układu pokarmowego oraz biegunki,
- są mniej podatne na cukrzycę i egzemę,
- mają lepiej rozwinięty układ odpornościowy i są mniej zagrożone wystąpieniem alergii, nawet jeśli cierpieli na nią członkowie ich rodzin,
- roczne maluszki rzadziej cierpią na otyłość, a w wieku 7 lat dzieci nie maja wysokiego ciśnienia, jak to czasem ma miejsce u dzieci karmionych butelką,
- karmienie piersią wiązane jest także z wysoką inteligencją u dzieci,
Korzyści dla Mamusi
- mniejsze ryzyko wystąpienia raka piersi, raka jajników i złamań kości biodrowych w późniejszym wieku,
- ułatwienie powrotu do wagi z przed ciąży - to fakt !!!
Doszłam też do 26 tygodnia, gdzie dużo było o dolegliwościach. Całe szczęście z dumą mogę stwierdzić, że na razie jakiś spokój nastąpił i nic mi szczególnie nie dolega :) No może tylko prócz lekkich skurczów i bólów pleców, ale jestem dzielna i silna i angażuję się w ten nasz remont nieszczęsny w salonie na tyle ile mogę, ćwiczę codziennie i chodzę na spacery :)
Dolegliwości, o których była mowa to między innymi:
- bóle głowy, tutaj jeśłi komuś grozi stan przedrzucawkowy, to szczególnie czerwone światło ! Ja mam akurat migreny, ale to mi się nasiliły w pierwszym trymestrze teraz jest ok ! Bóle głowy mogą być też spowodowane wzrokiem i zmianą kształtu gałek ocznych, co się czasem zdarza w ciąży. Także może okulista się przyda?
- skurcze nóg, może się to zdarzać szczególnie w nocy, mogą być spowodowane zmianią ciśnienia w ciąży, zmęczeniem mięśni, naciskiem macicy na naczynia krwionośne w nogach. Ja cierpiałam na to w ostatnich dwóch miesiącach w poprzednich ciążach, na razie jest ok, prócz zespołu niespokojnych nog, ale to inna historia z wcześniejszego posta :W przypadku skurczy należy rozciągnąć mieśnie nóg - wyciągnij nogę, podwijając palce do siebie. Pomóc może także masaż, ciepły ręcznik owinięty wokół łydki,
- mogą pojawić się problemy ze swędzącymi sutkami. Skóra wokół swędzi. Pomaga na to delikatny krem nawilżający lub zmiana mydła, żelu do kąpieli na zwykły przeciwalergiczny. Jeśli pojawi się egzema, to trzeba to zgłosić lekarzowi. Ja tego na całe szczęście nie doświadczam :)
- bolesność skóry, dziwnie brzmi, ale sama jakiś czas temu to przechodziłam. Skóra w pachwinach lub pod piersiami na przykład. mogą stać się obolałe, a skóra na nich zaogniona i zaczerwieniona. Przechodziłam to, uwierzcie, ból nieznośny, akurat mnie bolało na żebrach w tym tygodniu co najbardziej przybrałam na wadze, nie mogłam spać na żadnym boku, na brzuchu też nie, jedynie na wznak. Nie było to fajne :(
Było też o krwi pępowinowej. Nie interesowałam się tym wcześniej, ale może warto? Może ktoś z Was ma już jakieś doświadczenia z tym związane?
Ogólnie to krew pępowinowa zawiera komórki macierzyste, które przekształcają się w komórki krwi zwalczające infekcje, transportujące tlen w organiźmie lub wspomagające krzepnięcie krwi. Komówki macierzyste można wykorzystać do leczenia białaczki i innych nowotworów krwi. Z tego, co jest w tej książce wynika, że istnieją firmy, które proponują pobranie i przechowywanie krwi pępowinowej dziecka za opłatą. W Polsce jest to Polski Bank Komórek Macierzystych.
Jest strona internetowa Http://www.pbkm.pl zajrzę tam wkrótce :)
Jak liczyć miesiące i tygodnie?
1 miesiąc
1-4 tydzięń
2 miesiąc
5-8 tydzień
3 miesiąc
9-13 tydzień
4 miesiąc
14-17 tydzień
5 miesiąc
18-22 tydzień
6 miesiąc
23-27 tydzień
7 miesiąc
28-31 tydzień
8 miesiąc
32-36 tydzień
9 miesiąc
37-40 tydzień
Dobra uciekam na razie :) Muszę zaliczyć dzisiaj spacerek do biblioteki, a także założyć aukcje na kolczyki, które pokazywałam Wam wcześniej - zapraszam Was jeszcze raz do obejrzenia. Sprzedaję za 3 zł za komplecik - więc niedrogo :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz